LSO

Et introibo ad altare Dei, ad Deum, qui lætificat iuventutem meam

(I przystąpię do ołtarza Bożego, do Boga, który jest weselem i radością moją)

SŁOWO DO MINISTRANTA
ks. Gerard Szmyd

Drogi Ministrancie! Czy zdajesz sobie sprawę, jak święty i zaszczytny jest urząd, który sprawujesz? Czy wiesz o tym, że z pośród swoich rówieśników, swojego rodzeństwa, a nawet z pośród wszystkich wiernych Ty jesteś po kapłanie najbliższy ołtarza i świętych Tajemnic, które się na nim sprawują? Czy wiesz o tym, że pierwotnie ten, kto służyć chciał do mszy św. czy do nieszporów lub innego nabożeństwa, musiał wpierw być dobrze wypróbowany, czy dobre i święte wiedzie życie, aby potem otrzymać osobne święcenia i dopiero wówczas móc wejść do prezbiterium i zbliżyć się do ołtarza z mszałem i ampułkami?

Dziś Kościół święty pozwala Ci usługiwać do świę­tych obrzędów liturgicznych bez osobnych święceń, lecz nie zwalnia Cię z pierwszego warunku, tj. żąda od Ciebie jako Ministranta, byś z sercem czystym i dobrą intencją oddawania Panu Bogu czci zbliżał się do ołtarza. Żąda Kościół święty, byś poza świątynią nienaganne prowadził życie i dobry a nie zły dawał przykład swemu otoczeniu, wśród którego codziennie przebywasz. Poza tym obowiązkiem Twoim jest przejąć się wielkością swego urzędu, pouczyć się o każdym szczególe swoich czynności liturgicznych.

Przy ołtarzu każde słowo, każdy ukłon, każdy ruch ma swoje święte znaczenie. Niema tu nic niepotrzebnego, nic błahego, co by można zbyć i niedokładnie wypełnić. W świętej Służbie Bożej ważną grasz rolę, bo występujesz w niej jako przedstawiciel wszystkich wiernych i w ich imieniu wymawiasz święte słowa i święte spełniasz czynności.

więcej o LSO tutaj